Kiedyś w tym pomieszczeniu, między kanałami żyły magiczne stworzenia zepchnięte na margines społeczeństwa ze względu na swój niecodzienny wygląd. Jednak minstrum zawsze ich akceptowali i kiedy mogli pomagali. Gdy dotychczasowi pomocnicy potrzebowali schronienia dla bezdomnych mieszkańców geta tutejsi użyczyli im nieco miejsca. "Mutanci" końcu poczuli się przydatni. Teraz bezdomni nie mający gdzie się podziać zyskują schronienie w tym miejscu. Magiczniacy zabezpieczyli krótki odcinek w kanale, którym tu się dostają i z powodzeniem zyskują schronienie. Pomieszczenie z przytułkiem jest ogromne. Proste sienniki rozłożone są na całej długości sali. Minstum opiekują się potrzebującymi i codziennie przynoszą im pożywienie w porze obiadowej, oraz leczą gdy ktoś tego wymaga. Na górze owi pomocnicy skrywają swój tytuł i udają zwykłych ludzi.